Jedne już odebrane, inne złożone a jeszcze inne czekają na złożenie. Trochę to trwało, ale noża na karku nie mamy więc nie ma też czym się stresować. Grunt, że skończony i podpisany egzemplarz projektu domu mamy już u siebie i możemy na spokojnie szukać wykonawców a tym samym porównywać, kręcić nosem i dyskutować. Ciekawe ile czasu nam to zajmie ?
Pozdrawiam
D.