Po tygodniowej debacie i przeanalizowaniu wszelkich ofert stolarki okiennej i drzwi zewnętrznych dziś podjeliśmy decyzję. Rozpiętość cenowa była taka, że czasami para uszami nam szła wszystko czytając. Grunt, że decyzja zapadła i nawet wietrzysko dzisiejsze nie przeszkodziło nam w tym.
3 szybowy antracyt dwustronny na profilu Veka i do tego antracytowe drzwi inox z uwagi na naszego szalonego psa. Minimalizacja zniszczeń wygrała z opcją drewnianą.
Monter od razu podjechał z nami i zdjął wymiary otworów ustalając od razu kierunki otwierania skrzydeł. Teraz tylko czekamy na ostateczną wycenę i dokonujemy zadatku na poczet przyszłorocznego montażu.
Tym to oto sposobem zrobiliśmy sobie spory prezent świąteczny. I już nie możemy się doczekać wiosny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz