Nowy Rok przywitaliśmy na wyjeździe u moich rodziców wiedząc, że ten 2014 będzie dla nas początkiem wielu zmian. Pomimo tego, że niektóre są wciąż tak daleko i wciąż wydają się być nierealne to ich świadomość napawa mnie po trosze strachem a po trosze dziecięcą niecierpliwością.
W końcu dostaliśmy projekt domu z naniesionymi zmianami. Dolna łazienka została ciut zwężona i przesunięty został komin przy kotłowni
dzięki czemu mogliśmy dokonać zmian na górze, czyli zrezygnowaliśmy z pralni na poczet większej łazienki i garderoby, której drzwi przenieśliśmy zaraz przy wejściu do naszej sypialni a tym samy powiększyliśmy sypialnię. Zabrakło tylko w projekcie okna w górej łazience, ale będzie dorysowane.
Teraz czekamy na kolejne projekty elewacji i więźby. Zjazd z działki został zatwierdzony, więc jeden papierek już mamy. Trza w końcu pozałatwiać inne. Wniosek o przyłącze elektryczne wciąż leży i kwiczy, a przepisanie wodomierza na działce też jeszcze nie dokonane. Cóż... Nowy rok nowe działania przed nami. Grunt, że działkę w końcu zgłosiliśmy do podatków.
Mam nadzieję, że i Wam ten 2014 przyniesie wiele pozytywnych zmian. Ja wierzę, że pomimo, iż dla nas będzie ciężki to damy radę.
Pozdrawiam
D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz