To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę...
sobota, 29 września 2018
W kolorze orzecha włoskiego
Wykorzystując przerwy w deszczu i walcząc z zimnem oraz mocnym wiatrem w przeciągu tygodnia udało się zmalować wszystkie wyszlifowane drewniane elementy dwukrotną warstwą kolorowego impregnatu powłokotwórczego w kolorze orzecha włoskiego.
Wymagało to nie lada precyzji i dokładności, aby nie zachlapać wszystkiego naokoło. Były momenty, że większy powiew wiatru zabierał ze sobą krople i unosił nawet kilkadziesiąt centymetrów w powietrzu, wywołując palpitacje serca u malującego. Na szczęście kostka nie ucierpiała zbyt mocno, pomimo przykrycia jej wielkimi płachtami kartonów pojedyncze kropelki spadły na bruk. Na szczęście w miejsca, które nie drażnią oka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz