To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę...

piątek, 27 czerwca 2014

Gdy kota nie ma...

Pozwoliliśmy sobie na krótki relaks i wyjazd na weekend pozostawiając majstrów na polu ogrodzeniowej  bitwy


Zakupiliśmy ostatnie worki cementu i bryczkę żwiru żeby już im nic w tym czasie nie zbrakło


Na dzień dzisiejszy podmurówka była już wylana na 2 bokach czyli 50m + 20 m dojechały również naroża, które zostały pięknie osadzone


Do soboty mają skończyć ostatni bok i pozostawić całość ze 3 dni  do wyschnięcia a następnie zacząć naciągać siatkę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz