To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę...

niedziela, 27 sierpnia 2017

Kuchenne rewolucje

Na montaż kuchni umówieni byliśmy w połowie września, jednak ku naszemu zaskoczeniu w ostatni weekend sierpnia meble stanęły już na właściwym miejscu. Co prawda jeszcze nie całe AGD zakupiliśmy,  bo nie możemy się wciąż zdecydować na lodówkę i okap, więc pozostały dziury technologiczne.  Na szczęście w ostatnim momencie przytachaliśmy piekarnik i od razu został zamontowany.


Panowie zaczęli w piątek o 7 rano a zakończyli skręcanie po 21 już zupełnie po ciemku, przy kilku latarkach i jednej lampie na kablu, bo jak wiadomo nie mamy jeszcze przyłączonego prądu.




Jeszcze kilka detali trzeba dołożyć, ale to już kosmetyka. Kuchnia biała z czarno-srebrnym blatem i moją wymarzoną wyspą.



To był wieczór i noc,  które spędziliśmy po raz pierwszy w naszym nowym domu.


Ranek przywitał nas mgłami i skrzeczeniem żurawi.



czwartek, 24 sierpnia 2017

Przyłącz gazowy

Kiedy nad człowiekiem wisi szybka wizja przeprowadzki, to zabrak mediów coraz bardziej doskwiera. Na przyłącze gazowe czekaliśmy z wielkim zniecierpliwieniem. Początkowo na to ze strony samej Gazowni a później na własne. Kiedy pewnego dnia w telefonie usłyszeliśmy "mogę zacząć jutro", aż kamień spadł nam z serca. Co prawda działania na działce trwały 3 dni ale i ten etap mamy już za sobą. 








środa, 16 sierpnia 2017

Panelówka zakończona

Udało się i przewieźliśmy samochodem panele do wszystkich sypialni i mojej pracowni



A przez długi weekend zaległy już w poszczególnych pomieszczeniach







W obu dziecięcych pokojach położyliśmy panele klasy 32, A5 Dąb Hokaido Kronopol




Do naszej sypialni i połączonej z nią garderoby zakupiliśmy Dąb Comodo A4 Kronopol




A w mojej pracowni zaległy panele Dąb Antyczny A4 Kronoorginal
Na położenie czeka jeszcze kilka paczek paneli Cabana Driftwood Kronoorginal na górny hol, ale to dopiero jak zainstalują nam trepy na schodach z barierką.



A wisienką na torcie jest w końcu  zawieszony przedwojenny krzyż, który dostaliśmy od rodziców po dziadkach. 

piątek, 11 sierpnia 2017

Wiata

Pogoda w tym roku dała wszystkim budującym się we znaki. Niestety tego się nie przeskoczy. Jedyne co można zrobić to zacisnąć zęby i czekać. Na ekipę wykańczającą nasz dach na wiacie i zakładająca podbitkę czekaliśmy od czerwca do dziś. W końcu zostaliśmy wciśnięci w ich zatrważająco napięty grafik i w dwa  dni zamontowali blachę i podbitkę w prawym szczycie domu.



Początkowo zdecydowaliśmy się na szary antracyt jednak po przemyśleniu stanęło na kolorze drewna, które notabene mamy użyte w obrębie domu. Wiata i pergola zostaną w przyszłości zeszlifowane i zabejcowane więc wszystko ładnie się ze sobą skomponuje. Dzięki temu unikniemy efektu ciemnicy i ciężkości.






wtorek, 1 sierpnia 2017

Wyczekany papierek

Nadszedł ten moment kiedy nasze ostatnie złożone dokumenty nabrały mocy prawnej.


Dzięki tej pieczątce niedługo ruszamy z dalszymi robotami. Gazownik już powiadomiony. Jeszcze tylko dokumenty o objęciu budowy przez kier-buda i można zaczynać.  Ponadto front robót już nakreślony.




Spotkanie ze stolarzem od mebli kuchennych już za nami, pomiary dokonane i materiały zamówione. W związku z tym, że od 8 lat użytkujemy kuchnie robioną na wymiar w naszym obecnym mieszkaniu mamy już swoje przemyślenia na jej temat. Wiemy co się u nas sprawdziło, czego zabrakło a na co nie damy się po raz kolejny namówić.

W tym samym czasie uzgodniliśmy z innym stolarzem wykonawstwo schodów. Zdecydowaliśmy się na wykończenie ich drewnianymi trepami z dębu w kolorze stolarki drzwiowej, która notabene już czeka na nasz odbiór. Dodatkowo wymyśliłam sobie ozdobną ażurową ścianę z deseczek na górze więc trochę nam zajęło połączenie mojej wizji  konstrukcyjnie z poręczą. Pomysł był inny lecz szkoda, że nie pojawił się na etapie projektu lub wylewania schodów. Ale kto wtedy o tym myślał.

EDIT: A ku naszej radości dziś wieczorem na BIP ENERGA S.A odkryliśmy, że rozpisano przetarg na wykonanie do nas przyłącza z terminem realizacji 30.09.2017 więc radość pełna. Bo coraz bliżej godziny P.