To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę...

środa, 11 czerwca 2014

Poszły... konie po betonie

Dziś koło 9 przyjechały do nas 3 całkiem niezłe rumaki, objuczone po brzegi dobrami. 



Ich wizyta była wielce oczekiwana już od dawna bo to jednak mega radość dla nas.


Wszak to już tak realnie, namacalnie i nie odwołalnie zalali nas 14-stoma metrami sześciennymi przy pomocy pompy bezpośrednio do gruntu.


To jest dzień kiedy beton lał się strumieniami i takim go zapamiętamy


Oczywiście na zakończenie został potraktowany wodą aby utrzymać jego wilgotność.

Ach to się dziś działo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz