To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę...

wtorek, 24 czerwca 2014

Prawie na około

Coraz bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że decyzja o ogrodzeniu na tym etapie była słuszna. Co prawda jest to pewien koszt, który nie pójdzie w sam budynek. Umowiliśmy się z majstrem na 50 zł /m no i materiał musieliśmy nabyć. ale jeśli nie teraz to później albo stwierdzimy, że wolimy coś tam  wykończyć, zakupić lub poczekać jeszcze... A wiadomo przy dziecku i szalonym psie brak ogrodzenia to brak możliwości wprowadzenia nawet w najmniejszym ułamku.



Słupki zostały już prawie wszystkie zostały osadzone, brakuje tylko tych narożnych, które na dniach mają dotrzeć . Do tego po mału już wylewana jest podmurówka.



 A my będziemy mięli czas żeby na spokojnie pomyśleć jak ma wyglądać front ogrodzenia.

 Nad ziemię zostały już też wyciągnięte słupy żelbetowe pod wiatę


oraz przygotowane stopy fundamentowe pod filary dachu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz